F1GP Wielkiej Brytanii

Vettel królem Silverstone – podsumowanie GP Wielkiej Brytanii 2018

Sebastian Vettel z Ferrari wygrał emocjonujące GP Wielkiej Brytanii. Powiększył tym samym przewagę nad drugim Lewisem Hamiltonem i Kimim Raikkonenem, kolegą z zespołu.

Formula 1 / Twitter

Lewis Hamilton startował z pole position do GP Wielkiej Brytanii, jednak to Vettel zaliczył rewelacyjny start i wyprzedził Hamiltona na dojeździe do pierwszego zakrętu. Brytyjczyk musiał bronić się przed atakiem Kimiego Raikkonena, który również bardzo dobrze ruszył z miejsca. Wydawało się, że Hamilton zabezpieczył swoją pozycję, ale Kimi zblokował prawe przednie koło na dohamowaniu do zakrętu nr 3, wyjechał szeroko i uderzył w bolid kierowcy Mercedesa, co obróciło Lewisa i wyrzuciło na asfaltowane pobocze.

Formula 1 / Twitter

Dzięki tej kolizji spadł on na 18 pozycję i musiał nadrabiać straty. Zderzyli się także obaj kierowcy Haasa, Kevin Magnussen i Romain Grosjean,co zepchnęło obu poza punktowaną dziesiątkę. W dojeździe do zakrętu nr 1 w tył został uderzony także Sergio Perez z Sahara Force India, co wysłało go na pobocze. Stworzyło to także niebezpieczną sytuację, bowiem ślizgając się w obrocie przeciął drogę wyjazdu z pit stopu. Całe szczęście obaj kierowcy Williamsa startujący z alei serwisowej mieli wystarczający dystans do bolidu Meksykanina i obeszło się bez wypadku.

Formula 1 / Twitter

20 okrążenie to niestety niesamowity dramat Charlesa Leclerca, kierowcy Alfa Romeo Sauber. Zjechał on na planowy pit stop, niestety mechanik najprawdopodobniej nie dokręcił koła, przez co Monakijczyk musiał zatrzymać bolid poza torem. To był koniec wyścigu dla rewelacyjnie jadącego Leclerca.

Formula 1 / Twitter

Okrążenie później na pitstop zjechał lider wyścigu Sebastian Vettel, zakładając pośrednią mieszankę. Miejscowy bohater Lewis Hamilton zjechał na 26 okrążeniu, wcześniej przepuszczając kolegę z zespołu, Valterriego Bottasa. Fin dostał zadanie naciskać na Vettela. Udawało mu się to całkiem nieźle, kręcąć czasy szybsze nawet o 0.5 sekundy. Równie dobrze na torze radził sobie Raikkonen, który zaliczał najszybsze kółka.

Dopełnienie dramatu Saubera

Na okrążeniu nr 32 w zakręcie nr 1 rozbił się Marcus Ericsson. Stracił on docisk na tylnej osi i obracając bolid uderzył bokiem w bandę z opon. Całe szczęście Szwed wyszedł z kraksy bez szwanku. Cała sytuacja wywołała wyjazd samochodu bezpieczeństwa, co czołówka oprócz Hamiltona i Bottasa wykorzystała na zmianę opon na miękką mieszankę.

Formula 1 / Twitter

Na restarcie na okrążeniu nr 38 Kimi Raikkonen agresywnie zaatakował Maxa Verstappena na prostej Wellington. Max jednak nie odpuścił i wyprzedził Kimiego na nawrocie Luffield. Sprawiło to, że obaj walczyli koło w koło na prostej, jednak do Copse pierwszy złożył się Holender i podążył za nim kierowca Ferrari.

W końcówce nawiązała się duża walka o zwycięstwo pomiędzy Vettelem i jadącym jako lider Bottasem. Fin niestety jechał na wolniejszej pośredniej mieszance, a Ferrari było na miękkiej oponie, co dało Niemcowi okazję do wielu ataków. Na 2 okrążenia przed końcem Vettel dopiął swego i objął prowadzenie. Bottas został także wyprzedzony przez Hamiltona i Raikkonena. Daniel Ricciardo z Red Bulla także miał ochotę na awans na wyższą pozycję, jednak nie dał rady pokonać kierowcy Mercedesa. W końcówce udany atak na jadącego na 10 pozycji Sergio Pereza przypuścił Pierre Gasly ze Scuderia Toro Rosso. Co prawda obaj kierowcy zaliczyli mocny kontakt, ale byli w stanie kontynuować ściganie. Tym samym młody Francuz dopisał do dorobku swojego i zespołu 1 cenny punkt.

Formula 1 / Twitter

Niestety szczęście opuściło w wyścigu Maxa Verstappena. Holender doznał awarii systemu hamulców brake-by-wire i obrócił się w zakręcie.

Formula 1 / Twitter

Koniec końców uszkodzenia były zbyt poważne, bowiem zatrzymał bolid na poboczu i nie ukończył wyścigu GP Wielkiej Brytanii (choć został sklasyfikowany).

Formula 1 / Twitter

Końcowa klasyfikacja kierowców w wyścigu wyglądała zatem następująco:

Formula 1 / Twitter



Wybrane dla Ciebie