AKTUALNOŚCIF1

Maserati wybiera Formułę E, ale nie wyklucza, że kiedyś wróci do F1

Maserati wybiera Formułę E, ale nie wyklucza, że kiedyś wróci do F1

Maserati powraca do motorsportu! Włoska marka luksusowych samochodów ogłosiła, że dołączy do stawki Formuły E w dziewiątym sezonie serii w 2023 roku. Samochód „Gen3”, który wówczas zadebiutuje, będzie wyposażony w silnik o mocy 350kW, który będzie w stanie rozpędzić nowe, dużo lżejsze podwozie o wadze 800 kilogramów, do prędkości ponad 320 km/h. Będzie to pierwszy sportowy projekt Maserati od czasów MC12, w którym marka brała udział w wyścigach klasy GT1 na początku lat dwutysięcznych, odnosząc wiele zwycięstw, w tym cztery w 24-godzinnym wyścigu na torze Spa. W latach 2004-2010 zdobyła łącznie czternaście tytułów mistrzowskich w seriach GT. Dyrektor generalny Davide Grasso powiedział, że firma jest „bardzo dumna z powrotu tam, gdzie jej miejsce”.

Jednak w wyścigach bolidów jednomiejscowych nie widzieliśmy marki od 1957 roku, kiedy to wycofała się z Formuły 1 po zdobyciu dwóch mistrzostw świata (w 1954 i 1957 roku). Pomimo wielu plotek, które pojawiały się na przestrzeni ostatnich lat, Maserati zamiast powrotu do Formuły 1 wybrało jednak debiut w Formule E. Taka decyzja łączy się z tym że wszystkie nowe Maserati mają mieć wariant w pełni elektryczny pod nazwą „Folgore” (po włosku „błyskawica”).

Marka należy do grupy motoryzacyjnej Stellantis i Peugeot, do których należy utytułowany już zespół spod znaku DS Automobiles. I to właśnie na oferowanym przez DS układzie napędowym będzie początkowo polegał bolid Maserati. Nie wykluczone jednak, że w przyszłości się to zmieni.

Formuła E nie ma ostatnio dobrej passy, jeśli chodzi o zespoły producenckie. W ostatnich latach ze ścigania w pełni elektrycznymi samochodami wycofało się Audi i BMW, po tym sezonie rezygnuje także Mercedes. Dlatego też decyzja Maserati została przyjęta przez nowego prezydenta FIA Mohammeda Ben Sulayema z dużym entuzjazmem.

A co z Formułą 1?

Na ten moment Maserati wybrało Formułę E i tymczasowo porzuciło plany powrotu do Formuły 1. Grasso nie wykluczył jednak, że może się to zmienić na przestrzeni najbliższych lat. Zapytany o to, czy marka rozważy dołączenie do innych mistrzostw świata w przyszłości, odpowiedział, że „czas pokaże”.

Davide Grasso, dyrektor generalny Maserati

„Inne mistrzostwa to te, które prowadzi mój przyjaciel Stefano Domenicali? Czas pokaże. Będziemy czekać. Skupmy się na Formule E i moim dobrym przyjacielu Alejandro tutaj. To dla nas duży krok”.

„Formuła 1 zawsze była wyraźnie wiodącymi mistrzostwami. To wspaniała konkurencja, a Maserati wygrało tam mistrzostwa świata z Juanem Manuelem Fangio wiele lat temu. Więc twoje pytanie nie jest nie na miejscu. Moja odpowiedź byłaby w tej chwili nie na miejscu.”


Oficjalne oświadczenie Maserati

Więcej o Formule 1 na Rallypl.com



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *