F1GP Abu Dhabi

Red Bull w gazie – trzeci trening przed GP Abu Dhabi 2020

Red Bull w gazie – trzeci trening przed GP Abu Dhabi 2020

Za nami ostatnia sesja treningowa w sezonie 2020. Pomimo faktu, iż walka o mistrzostwo świata konstruktorów i kierowców już od dawna jest rozstrzygnięta, warto rozkoszować się ostatnimi godzinami, podczas których będziemy mieli przyjemność oglądać bolidy F1 w akcji. Jak wyglądały przygotowania do kwalifikacji? Zapraszamy do podsumowania trzeciego treningu przed GP Abu Dhabi.

Początek sesji

Trening rozpoczął się niemrawo. Dopiero po 17 minutach od rozpoczęcia sesji na torze pojawił się Nicholas Latifi z założonymi oponami miękkimi. Wraz z Kanadyjczykiem garaże opuścili również kierowcy Haasa i Alfy Romeo. Na 40 minut przed końcem na torze znajdowali się już praktycznie wszyscy zawodnicy. Na ten moment najszybszym z nich był Giovinazzi z czasem 1:39.190.

Półmetek treningu

Na pół godziny przed zakończeniem FP3 jedynymi kierowcami, którzy nie opuścili jeszcze garażów byli Sainz i Perez. Liderem był Albon (1:37.536) na oponach miękkich. Drugą pozycję okupował Hamilton ze stratą 0.025 sekundy, jadąc na tych samych mieszankach. Trzeci był Norris jadąc wolniej o 0.431, za to na oponach pośrednich. 

Powolne podkręcanie tempa

Po wyjeździe na tor Maxa Verstappena, Holender został nowym liderem z czasem 1:37.175, spychając swojego partnera zespołowego na drugą lokatę. Ciekawy wydawał się fakt, iż Lando Norris przejechał swoje kółko szybciej o około 0.1 sekundy niż Carlos Sainz na oponach wolniejszych, od tych założonych w bolidzie Hiszpana. Na ten moment Norris był piąty, Sainz ósmy. 

Red Bull w formie

Już na samym początku sesji można było dojść do wniosku, że tor w Abu Dhabi sprzyja bolidom Red Bulla. Prowadzący Verstappen wyśrubował swój czas do poziomu 1:36.734. Różnica pomiędzy Holendrem, a drugim Hamiltonem wynosiła ponad pół sekundy. Wracając do kierowcy Mercedesa, popełnił on błąd zblokowania kół w dojeździe do zakrętu numer 11. Problemów nie ustrzegł się również partner zespołowy 7-krotnego mistrza świata, który lekko wyjechał poza tor przy wyjeździe z przedostatniego skrętu. 

Nieudolne próby pokonania Verstappena

Na 15 minut przed zakończeniem sesji dowiedzieliśmy się, że w samochodzie Albona z niewiadomych przyczyn doszło do usterki przedniego zawieszenia. Taj zjechał do garażu i mało prawdopodobne było, by kierowca Red Bulla ponownie pojawił się na torze. Tymczasem na drugą pozycję wskoczył Bottas, redukując stratę do 0.278 sekundy. Na pytanie Lewisa Hamiltona o miejsce, w którym tracą najwięcej do „byków”, inżynier wyścigowy odparł, że kierowca traci najwięcej na prostych.

Końcówka sesji

Interesująca zdawała się forma George’a Russella, który zajmował siódme miejsce, podczas próby poprawienia swojego czasu, wykręcił rekord pierwszego sektora. Brytyjczyk tracił do Maxa Verstappena 1.152 sekundy. W międzyczasie, niespodziewanie na drugą lokatę awansował Ricciardo (1:36.877), w którego ślady poszedł jego partner zespołowy, wolniejszy o nieco ponad 0.1 sekundy, co pozwoliło mu zająć P3. Wbrew wcześniejszym przewidywaniom, na torze pojawił się Alex Albon, jednak tuż po wyjeździe z garażu narzekał na sporą podsterowność na każdym zakręcie. Pomimo problemów, forma samochodu pozwoliła mu na zajęcie P2. Trening na pierwszej pozycji zakończył Verstappen, drugi był Albon, a czołową trójkę zamknął Daniel Ricciardo. 



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także
Close