F1

Potwierdzenie dominacji Mercedesa – Podsumowanie kwalifikacji przed GP Abu Dhabi 2019

Q1

Pomimo rozpoczęcia sesji, żaden z zespołów nie zdecydował się wypuścić swojego kierowcę, z garażu. Dopiero po upływie 2 minut połowa stawki wyjechała na tor. Najszybszy z nich okazał się Alexander Albon z czasem 1:37.699. Jak okazało się później, nie był to szczyt możliwości samochodu Red Bull. Taj został natychmiastowo zepchnięty z pozycji lidera przez swojego partnera zespołowego, który przekroczył linię mety po upływie 1:36.390. Bliski odpadnięcia już w pierwszej części czasówki był Romain Grosjean, który na początku prostej startowej prawie stracił kontrolę nad swoim samochodem. Dokładnie taki sam błąd popełnił Sebastian Vettel, lecz nie zdążył w porę skontrować kierunku jazdy przez co samochód Niemca obrócił się i lekko trącił barierę. Robert Kubica przy pierwszym wyjeździe nie zdołał wykręcić konkurencyjnego czasu przez niezidentyfikowany obiekt, który przyczepił się do tylnej części Williamsa oznaczonego numerem 88. Dotychczas prowadził Lewis Hamilton z czasem 1:35.851, szybszy o 0.349 sekundy od Bottasa i 0.539 sekundy od Verstappena. Do niebezpiecznego incydentu doszło pomiędzy Kvyatem, a Grosjeanem, który wyjeżdżając z garażu niemal w jechał w Rosjanina będącego już na wyjeździe z alei serwisowej. Do końca sesji w czołówce nie zmieniło się wiele. Kierowców Mercedesa rozdzielił Alexander Albon, zajmujący drugie miejsce. Zaskakująco wysoko Q1 zakończył Sergio Perez, który rozdzielił kierowców Ferrari, zajmując szóste miejsce.

Odpadli: Kubica, Russell, Raikkonen, Giovinazzi, Grosjean

Q2

Podobnie jak w pierwszej części czasówki, jako pierwszy na torze pojawił się Alex Albon, co nie spodobało się Tajowi. Kierowca Red Bulla zakomunikował swojemu inżynierowi wyścigowemu, że nie rozumie tej decyzji, ponieważ traci bardzo wiele na prostych. Jego pierwszy czas wynosił 1:36.718, jednak niedługo później został przebity przez Carlosa Sainza oraz Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk przejechał dotychczas najszybsze okrążenie weekendu wynoszące 1:35.634. Po swoich wyjazdach, kierowcy Ferrari zdołali zbliżyć się do 6-krotnego mistrza świata. Charles Leclerc ze stratą 0.063 sekundy zajmował drugie, a Sebastian Vettel wolniejszy od Brytyjczyka o 0.152 sekundy, trzecie miejsce. Monakijczyka i Hamiltona rozdzielił Valtteri Bottas z czasem 1:35.674. Na 3 minuty przed końcem sesji kierowcy wyjechali stoczyć ostateczną batalię o kwalifikację do ostatniej części czasówki. Niemałym szokiem było zwycięstwo jadącego na pośrednich mieszankach Charlesa Leclerca z czasem 1:35.543. Kierowca Ferrari wyprzedził jadącego na miękkich oponach Hamiltona o +0.091 sekundy. Sesję do udanych mogą po raz kolejny zaliczyć kierowcy McLarena. Carlos Sainz był szósty, a Lando Norris ósmy. Sobotę bez względu na wynik w Q3 zakończą pozytywnie również reprezentanci Renault. Daniel Ricciardo i Nico Hulkenberg zajęli ostatnie, premiowane awansem miejsca numer dziewięć i dziesięć.

Odpadli: Magnussen, Kvyat, Stroll, Gasly, Perez

Q3

W trzeciej sesji kwalifikacyjnej brało udział pięć zespołów. Jako pierwszy, swój czas ustanowił Nico Hulkenberg,  przekraczając linię mety po upływie 1:37.515. Jak się później okazało nie był to reprezentatywny czas. Niemiec został natychmiastowo zdetronizowany przez Hamiltona prezentującego bardzo równe tempo na przestrzeni całego weekendu. Kierowca Mercedesa pojechał swoje kółko w 1:34.828. Drugie miejsce zajmował Verstappen, tracący do Brytyjczyka 0.311 sekundy. Jak dotąd można było zauważyć, że tor w Abu Dhabi nie należy do ulubionych obiektów Alexa Albona. Pierwszy przejazd, gorszy o pół sekundy od Maxa Verstappena pozwolił mu zająć szóstą lokatę. Dopiero na 3 minuty przed końcem sesji, swoje pierwsze kółko w Q3 zaprezentował Daniel Ricciardo. Okazało się, że czekać było warto, bowiem okrążenie Australijczyka pozwoliło mu zająć wysoką, siódmą lokatę. Drugiego przejazdu nie zdołał przejechać Charles Leclerc, sugerując, że spowalniał go partner zespołowy, który i tak nie zdołał poprawić swojego czasu. Kwalifikacje wygrał Lewis Hamilton ustanawiając nowy rekord toru, wynoszący od dziś 1:34.779. Drugi ostatecznie był Bottas, lecz ze względu na wymianę jednostki napędowej zepchnięty będzie na koniec stawki. Trzeci sesję zakończył Verstappen, który przy wyjeździe z ostatniego zakrętu wyjechał zbyt szeroko i ostatecznie nie poprawił swojego czasu.



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *