RAJDY

Hayden Paddon i jego pracowity weekend za kółkiem!

Hayden Paddon i jego pracowity weekend za kółkiem!

Hayden Paddon zeszły weekend może zaliczyć do bardzo pracowitych. Był on częściowo udany, ale nie zabrakło też pecha! W sobotę Nowozelandczyk rywalizował wraz z Johnem Kennardem w City of Auckland Rally. Z górskimi szutrami najlepiej spośród wszystkich zawodników poradził sobie właśnie Hayden. Wygrał on siedem odcinków specjalnych. Trzeci oes został odwołany. Na siedmiu próbach Kiwi zgromadził niecałe trzy minuty przewagi nad Raanem Horanem jadącym Skodą Fabią R5. Dla Haydena był to drugi rajdowy występ w tym sezonie. Jak zobaczyliśmy na mecie, Kiwi nie zapomniał jak jeździ się w warunkach rywalizacji z innymi.

Dzień później Hayden Paddon wsiadł do swojego ponad 800-konnego Hyundaia i20 AP4++. Celem tej przesiadki był start w pierwszej edycji Repco Battle of Jack’s Ridge. Do momentu fazy TOP 8 Hayden prowadził, po drodze ustanawiając nowy rekord dwukilometrowej trasy. Niestety podczas jednego z ostatnich podjazdów zahaczył o skarpę, przez co zaliczył dachowanie. Niestety jego Hyundai nie był zdolny do dalszej jazdy i trzeba było wycofać się z dalszej jazdy. Wielki pech Nowozelandczyka, ale równocześnie jego własny błąd.

Wybrane dla Ciebie

W ostatnim czasie zawodnik z Nowej Zelandii bierze udział w wielu wyścigach górskich i dość często zdarza mu się ustanawiać nowy rekord kolejnych tras. Ostatnio Paddon zaprezentował elektryczną wersję samochodu przystosowanego głównie pod rajdy. Hyundai Kona EV wywołał burzę w środowisku rajdowym. Wielu obserwatorom nie przypadł do gustu dźwięk nowej maszyny, a właściwie jego brak. Hayden bardzo mocno promuje nową konstrukcję we współpracy z marką Hyundai.


Elektryczny Hyundai Kona EV – KLIK!
Strona internetowa Haydena Paddona – KLIK!



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *