Albon czy Gasly? Kto w Red Bull Racing obok Verstapena na 2020 rok?

W tym roku miejsce obok Maxa Verstappena w zespole Red Bull Racing wydaje się być najgorętszym i najgłośniejszym tematem, o którym mówi się w padoku. Jest tam bardzo ciekawa walka pomiędzy dwoma kierowcami, ponieważ na początku roku jeździł tam Pierre Gasly, ale po wielu słabych występach, szczególnie na tle Holendra, wskoczył w jego miejsce Alex Albon, który pierwszą część sezonu jeździł w Toro Rosso. Jak tę sprawę widzi Christian Horner i kiedy dowiemy się o składzie RBR na 2020 rok?

Szef zespołu z Milton Keynes wypowiedział się na ten temat w Channel 4:

Przede wszystkim uważam, że Alex wykonał niesamowitą robotę w Japonii, wyrównując czas Maxa Verstappena w kwalifikacjach. To był jego pierwszy raz w życiu na Suzuce a tor jest bardzo trudny i techniczny. Od kiedy Taj przyszedł do zespołu myślę, że wykonuje super robotę. Jednak mamy jeszcze bardzo dużo czasu do podjęcia decyzji w sprawie kierowcy na 2020 rok, a wybór dokona się między Pierrem Gasly a Alexem Albonem.

Słowa Christiana Hornera są jednak bardzo wymowne, ponieważ jest zadowolony z pracy którą wykonuje Alex i wydaje się, że jeśli utrzyma on formę to Gasly nie będzie miał nic do powiedzenia. Tym bardziej, że Francuz nie miał takiego wsparcia w zespole jak Taj i był coraz to bardziej otwarcie krytykowany. Jednak po powrocie do Toro Rosso ponownie pokazał, że umiejętność szybkiej jazdy wciąż w sobie ma, więc przy słabszej dyspozycji Alexa, Marko i Horner będą mieli ciężką decyzję do podjęcia.

Dziwne, że w całych rozważaniach nie jest brany pod uwagę Daniil Kvyat, który również zalicza do tej pory bardzo udany sezon i jeśli by patrzeć na same punkty, to w Toro Rosso pokazywał się w wyścigach lepiej niż Alex. Najwidoczniej jednak Helmut Marko nie widzi dla Rosjanina miejsca w głównym zespole Red Bulla, ponieważ chcą stworzyć młody zespół na lata. I jeśli Alex jeszcze lepiej zaadaptuje się w tym zespole, to pokaże pokłady swojego potencjału, którego jeszcze nie w 100% nie ujawnił.