GSMP

Wyścig Banovce – Roman Baran w polskiej stawce słowackiej rundy GSMP

Wyścig Banovce – Roman Baran w polskiej stawce słowackiej rundy GSMP

Wielki finał Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski coraz bliżej. Do rozegrania pozostały już tylko dwa weekendy wyścigowe, w tym jedyne tegoroczne rundy rozgrywane poza granicami kraju. Wyścig w Banovcach na dobre wpisał się do kalendarza GSMP, a najbliższa edycja słowackiego klasyka startuje już w ten weekend (4-6 sierpnia 2023). Na połączonej liście zgłoszeń aż ośmiu cykli wyścigowych znalazło się w sumie 104 zawodników z pięciu krajów. Polacy już tradycyjnie stanowią drugą najmocniejszą grupę, ustępując tylko reprezentantom gospodarzy.

Roman Baran, który od lat reprezentuje barwy słowackiej ekipy L Racing, na trasie Jankov Vrsok czuje się jak na własnym terenie. Startował tutaj łącznie aż 18 razy. Najlepszy wynik wywalczył w sezonie 2017, gdy zameldował się na mecie z tuż za podium klasyfikacji generalnej (na czwartym i piątym miejscu). W zeszłorocznej edycji dwukrotnie finiszował jako piąty. Tym razem celuje w jeszcze wyższy wynik, ponieważ pojedynek toczy się o podium w klasyfikacji generalnej.

Po ośmiu rozegranych rundach Rzeszowianin jest piątym kierowcą „generalki”, ale jego strata do podium to tylko 7 punktów. Pojedynek o czołową trójkę nadal pozostaje więc nierozstrzygnięty, a punkty wywalczone w najbliższą sobotę i niedzielę, mogą okazać się kluczowe.

Międzynarodowa stawka sprawia, że Roman Baran w Grupie 3 będzie miał łącznie dziesięciu mocnych rywali. Rywalizacja w GSMP to nie koniec emocji, ponieważ kierowca Mitsubishi Lancera Evo powalczy również o punkty FIA CEZ oraz MSR Międzynarodowych Mistrzostw Słowacji. To czyni najbliższy start w Banovcach jeszcze ciekawszym. Zapowiada się kolejny zacięty pojedynek pomiędzy zawodnikami z Polski, Czech i Słowacji.

Roman Baran

Przed nami jedna z najciekawszych tras GSMP oraz okazja by znów zmierzyć się w międzynarodowym gronie. Dobrze znów stanąć na starcie w Banovcach, bo zawsze panuje to doskonała atmosfera. Słowaccy kibicie dopingują nas równie mocno, jak Polacy, którzy też chętnie przyjeżdżają na trasę Jankov Vrsok.

Startuje mocno zmotywowany, ponieważ w ten weekend ważny będzie każdy wywalczony punkt. Będzie ciężko powalczyć o tegoroczne podium, ale na pewno nie składamy broni. Klasyfikacja generalna to nie jedyny cel na ten start, ponieważ cały czas musimy pilnować wyników w grupie i klasie.

Połączone rundy mistrzostw Polski, mistrzostw Słowacji i mistrzostw Europy Strefy Centralnej, to najlepsza zapowiedź sportowych emocji. Szybka, kręta i mocno nachylona trasa nie raz pokazała swoje wymagające oblicze i przywitała deszczową pogodą. Już nie mogę się doczekać pierwszego podjazdu!

Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *