F1GP Rosji

Daniel Ricciardo, mobilny mechanik – Trzeci trening przed GP Rosji 2020

Daniel Ricciardo, mobilny mechanik – Trzeci trening przed GP Rosji 2020

Po zapaleniu się zielonych świateł zawodnicy nie kwapili się do wyjazdu z garażu. 5 minut po rozpoczęciu sesji zrobili to kierowcy McLarena. O ile w przypadku Carlosa Sainza było to tylko okrążenie instalacyjne, Lando Norris przekroczył linię mety po upływie 1:36.423. Był to pierwszy czas ustanowiony w tabeli podczas FP3. Na 45 minut przed zakończeniem trzeciego treningu, na tor wyjechali Magnussen, Grosjean, Ricciardo,  Bottas i Hamilton. Wszyscy z wymienionych kierowców zdołali wykręcić kółka pomiarowe, jednak w przypadku Fina było ono niemiarodajne ze względu na błąd popełniony w zakręcie numer 7. Nowym liderem został Ricciardo z czasem 1:35.672.

Poprawa Bottasa

Już podczas następnej próby, Bottas zdołał wspiąć się na szczyt, przekraczając linię mety po upływie 1:35.183. Po szybkim okrążeniu Fin przez radio zwrócił uwagę na fakt, że tor jest zupełnie nieprzyczepny. W międzyczasie jego partner zespołowy awansował na trzecią pozycję ze stratą 0.745 sekundy do lidera. 20 minut po rozpoczęciu ostatnich przygotowań do kwalifikacji, jedynie ośmiu kierowców miało zaliczone pomiarowe okrążenia. Niedługo potem większa część stawki opuściła pitlane. Pierwszą pozycję niezmiennie okupował Bottas, jednak na drugie miejsce zdołał wskoczyć Gasly (+0.641), a trzecie Ocon (+0.957).

Niezadowolony Grosjean

Do mocnej krytki przez radio zespołowe doszło ze strony Romaina Grosjeana. Francuz w gorzkich słowach opisał pracę swojego samochodu, głównie zwracając uwagę na brak balansu przez większość zakrętów. Na pół godziny przed końcem sesji, rodak kierowcy Haasa – Pierre Gasly w zakręcie numer 15 obrócił się wokół własnej osi przez najechanie na wypukły krawężnik. Niewiele brakowało, a reprezentant Alpha Tauri uderzyłby tylną częścią bolidu o ścianę. Ostatecznie nie doszło do jakichkolwiek uszkodzeń w jego samochodzie. Tymczasem na drugą pozycję zdołał wskoczyć Max Verstappen. Holender przejechał swoje okrążenie wolniej od Bottasa o bagatela 0.017 sekundy. Dotychczas zajmujący drugą pozycję Hamilton (+0.210), spadł oczko niżej.

Problematyczny trzeci sektor

Kombinacja nienagumowanego toru, wraz z silnym wiatrem w sektorze numer 3 sprawiały, że kierowcy popełniali coraz więcej błędów w tamtym miejscu. Jedną z ofiar był Esteban Ocon, który stracił panowanie nad swoim bolidem przy wyjściu z zakrętu numer 18. Do niebezpiecznej sytuacji doszło przed garażem zespołu Racing Point, na co zwrócił uwagę Lance Stroll. Po zapaleniu się zielonego światła, mechanik przebiegł przed samochodem Kanadyjczyka co mogło skończyć się tragicznie. Na szczęście 21 latek zareagował w porę i skończyło się tylko na strachu. Trzeci sektor sprawił również niemałe problemy Maxowi Verstappenowi, który popełnił podobny problem do Pierra Gasly, najeżdżając zbyt głęboko na krawężnik. Holender musiał mocno popracować, aby nie stracić kontroli nad autem. 

Końcówka sesji

Na 10 minut przed końcem ostatniego treningu przed GP Rosji, na pierwsze miejsce wskoczył Lewis Hamilton. Brytyjczyk pojechał swoje kółko szybciej od drugiego Bottasa o 0.776 sekundy. Na trzecią pozycję zdołał wskoczyć Carlos Sainz, tracąc do lidera 0.817 sekundy. Podczas próby złożenia szybkiego okrążenia do dość komicznie wyglądającej sytuacji doszło w samochodzie Daniela Ricciardo. Prawe lusterko Australijczyka wyginało się podczas jazdy, co mocno go dekoncentrowało. Doszło nawet do sytuacji, w której kierowca starał się je naprawić… jadąc 300 km/h w sektorze numer 2 podczas szybkiego okrążenia. Ricciardo awansował na 10 pozycję, jednak z pewnością to nie było wszystko na co go stać. W samej końcówce sesji do Gaslyego i Ocona dołączył Grosjean, który zaliczył obrót wyglądający identycznie jak ten kierowcy Alpha Tauri. Ostatecznie w FP3 pierwszą pozycję zajął Hamilton, przed Bottasem i Sainzem. 

 

 

 

 

 

 

 

 



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *