F1GP Monako

Verstappen: „Jeśli ktoś wywołuje czerwoną flagę w Q3, to czasami bywa to bolesne”

Verstappen: „Jeśli ktoś wywołuje czerwoną flagę w Q3, to czasami bywa to bolesne”

Max Verstappen nie jest tak pewny siebie przed GP Monako, jak przed każdym innym weekendem wyścigowym. Red Bull w tym roku ma samochód przygotowany zdecydowanie bardziej pod wyścig i zarządzanie oponami, podczas gdy w Monako najbardziej liczy się czasówka, czyli sobotnia sesja kwalifikacyjna. Helmut Marko powiedział dzisiaj, że Red Bull wcale nie jest faworytem przed tym Grand Prix i dokładnie to samo można było usłyszeć od kierowców jeżdżących w zespole.

Max jednak mimo wszystko zachował w sobie pewną dawkę optymizmu:

Max Verstappen:

Myślę, że [na torze w Monako] będzie trochę trudniej i będziemy bliżej siebie [z innymi zespołami], ale mamy dobry samochód i po prostu postaramy się dać z siebie wszystko. Nasze tempo na jednym okrążeniu nie jest najmocniejszą stroną, ale i tak zdobyliśmy kilka pole position w tym roku. Monako zawsze może być nie lada niespodzianką. Zakręty są tak ciasne, tak wolne i wymagają dużo od zachowania samochodu w porównaniu do normalnych torów. Czasami twój samochód działa świetnie w danych warunkach, a następnie w podobnych warunkach nie jest optymalny. Nie mamy idealnego samochodu na Monako, ale jest w porządku.

Max również odniósł się do wywoływanych czerwonych flag podczas kierowców w Q3:

Chyba muszę w końcu zrobić dobre okrążenie na pierwszym przejeździe [śmiech]. Oczywiście to może się zdarzyć. Najczęściej nie jest to celowe. Musimy sobie z tym poradzić. Już kilka razy była czerwona flaga przy drugim przejeździe, więc po prostu musimy się upewnić, że pierwszy przejazd jest dobry. Ogólnie myślę, że jeśli zrobisz czerwoną flagę i zmusisz resztę do przerwania szybkich okrążeń, to czasami jest to bolesne.



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *