Kubica po jazdach C39: Wykręcanie dużo lepszych czasów jest łatwiejsze, niż rok temu w Williamsie
Robert Kubica wykręcił dzisiaj najlepszy czas dzisiejszego poranka. Dokonał tego na oponie C5, czyli najmiększej. Po wyjściu z samochodu nie wyglądał on na zbytnio zadowolonego. Oto, co powiedział o dzisiejszej pracy wykonanej w bolidzie:
Poranek był całkiem dobry jeśli chodzi o to, co mieliśmy wykonać i co wykonaliśmy. Nie obyło się bez problemów, ale na szczęście w 90% zrobiliśmy to co mieliśmy zrobić. Teraz będzie trochę pracy domowej, żeby to zebrać do kupy.
Następnie została poruszona kwestia pierwszego miejsca podczas porannej sesji:
Różnica jest taka, że wcześniej byłem pierwszy z dołu a teraz jestem pierwszy z góry, ale praktycznie to mało zmienia. To co zmienia się to odczucia w aucie i jest to adekwatne do tego, co potem pokazuje się na monitorze.
Pierwsze miejsce o poranku nie znaczy jakoś wiele, ale widać progres na monitorach. Jeśli jedziesz 2-3 sekundy szybciej niż w poprzednim tygodniu to musisz czuć się dużo lepiej w bolidzie.
Następnie Robert wbił delikatną szpileczkę swojemu byłemu zespołowi, jednocześnie zaznaczając, że cieszy się z lepszej postawy Williamsa w tym sezonie:
Robienie czasów w okolicach 1:17.0 jest w tym roku mniej wymagające, niż wykręcanie 1:19.0-1:20.0 w zeszłym sezonie. Mimo wszystko cieszę się, że Williams poczynił progres w tym sezonie, bo jest tam wielu ludzi którzy ciężko pracują.
Robert powiedział także, że jutro będzie na torze z kolegami z ekipy, a następnie w piątek leci zacząć pracę w symulatorze i skupić się nad misją w DTM.
