ERCRajd PolskiRAJDYRSMP

Chwietczuk w pierwszej piątce – 77. Orlen Rajd Polski – OS 9/10

Chwietczuk w pierwszej piątce – 77. Orlen Rajd Polski – OS 9/10

 

Trzeci, a tym samym końcowy etap 77. Orlen Rajdu Polski rozpoczął się od pierwszego przejazdu odcinka specjalnego Mikołajki MAX (9.34km). Jest to jeden z sześciu oesów zaplanowanych w niedzielnym harmonogramie. Z całą pewnością najlepszą informacją jeszcze przed startem dzisiejszych zmagań był fakt, że dzięki systemowi Rally2 do rywalizacji po wczorajszym wypadku powróci duet Kacper Wróblewski i Jakub Wróbel. Dzięki zespołowi Topp-Cars możemy oglądać załogę Orlen Teamu na trasach ostatnich odcinków.

Świetne tempo Polaków

Początek dnia należał do Alexeya Łukyanuka, który zostawił za sobą drugiego Andreasa Mikkelsena (+2.0s) oraz uzupełniającego pierwszą trójkę Craiga Breena (+6.0s). Zawodnik teamu MRF Tyres z pewnością końcówki ubiegłego etapu nie zaliczy do udanych. Mikołaj Marczyk z Szymonem Gospodarczykiem zameldowali się na mecie z czwartym rezultatem (+6.5s). Osiem dziesiątych sekundy do duetu Orlen Teamu stracił piąty Simone Tempestini (+7.3s). Świetnie jadący w minionym dniu Wojciech Chuchała zaczął od siódmego wyniku (+9.1s) plasując się tuż za szóstym Norbertem Herczigiem (+9.0s). Ostatnie dwie lokaty w czołowej dziesiątce należały do Tomasza Kasperczyka (+10.6s) i Grzegorza Grzyba, który zanotował stratę do kierowcy Tiger Energy Drink Rally Team w postaci jednej dziesiątej sekundy.

Niecałe dwie sekundy dzieliły od pozycji w TOP 10 Adriana Chwietczuka i Jarka Barana, którym przypadł trzynasty czas. W drugiej dziesiątce uplasowały się jeszcze trzy polskie załogi. Do nich należą bracia Kotarba, Kacper Wróblewski z Jakubem Wróblem oraz Zbigniew Gabryś jadący z Krzysztofem Janikiem. Tym razem zawodnicy dysponujący Volkswagenem Polo GTI R5 ze stajni Rallytechnology nie są skazani na otwieranie trasy w porównaniu do wczorajszego etapu.

Wyśmienity czas Chwietczuka

Drugim odcinkiem w pierwszej niedzielnej pętli był oes Mrągowo (15.55km). Tym razem z drugim rezultatem do mety przyjechał Alexey Łukyanuk odjeżdżając tylko na 2.3 – sekundy trzeciemu Andreasowi Mikkelsenowi. Tak samo jak na Mikołajkach szczególną uwagę na oszczędzanie opon ponownie zwrócił Wojciech Chuchała. W przypadku dziesiątego odcinka możemy mówić o jakże zaciętej walce w czołowej piątce generalki.

Triumf odniósł Craig Breen natomiast czwarty czas zanotował Adrian Chwietczuk, który o zaledwie siedem dziesiątych sekundy wyprzedził piątego Mikołaja Marczyka. Pomiędzy szóstym Grégoirem Munsterem, a ósmym Rolandem Poomem uplasował się Tomasz Kasperczyk. Pierwsza dziesiątkę zamknął Nil Solans pokonując oes o niecałą sekundę szybciej od jedenastego Wojciecha Chuchały.



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *