F1

Pirelli ma problem z testami 18-calowych opon

Pirelli ma problem z testami 18-calowych opon

Na rok 2021 wprowadzono szereg zmian, który miał zmienić oblicze ścigania i Formuły 1. W tych zmianach zawarto również zapis o 18-calowych oponach. Przez pandemię koronawirusa wszystkie te przepisy przesunięto na 2022 rok. Teraz Pirelli będzie miało również problemy z przeprowadzeniem testów tych opon aby dostosować je optymalnie pod bolidy.

Na nieszczęście włoskiej firmy udało się przeprowadzić tylko jeden test z Ferrari w lutym w Jerez po tym, jak testy wstrzymano, a zasady przesunięto na 2022 rok. Planowane lokalizacje do testów Pirelli to Fiorano (Włochy), Bahrajn, Barcelona (Hiszpania), Red Bull Ring (Austria), Silverstone (Wielka Brytania), Suzuka (Japonia) i Paul Ricard (Francja) i obejmowały pięć dni mokrej jazdy na miejsce GP Francji.

Testy 18-calowych opon należy teraz przeprowadzić w trakcie sezonu 2021. Opony powinny być gotowe przed GP Abu Zabi na zwykły coroczny test. Tak samo na testy opon po zakończeniu sezonu. Nawet jeśli istnieje plan, a Pirelli ma cały rok na dostosowanie go do normalności, Mario Isola nie jest pewien harmonogramu i tego, czy testy będą w ogóle możliwe, czy nie. Przyczyną tego jest rosnąca liczba przypadków Covid-19 i rosnące ograniczenia. Oto, co powiedział dla autosports.com:

Mario Isola o testach Pirelli

„Bardzo trudno będzie zmieścić 25 dni testów w przyszłorocznym kalendarzu. Wiemy na pewno, że zaczynamy sezon z wciąż obowiązującymi ograniczeniami COVID. Jak tylko pojawi się szkic kalendarza, postaramy się umieścić w nim kilka dni. Jedną z opcji jest na przykład próba wykorzystania jak największej ilości wtorków i środy po wydarzeniach, aby pozostać na tym samym torze. To minimalizuje ruchy zespołów. Musimy wziąć pod uwagę, że kwarantanna nadal będzie obowiązywać, przenosząc się z jednego kraju do drugiego. Postaramy się opracować sprytny i elastyczny plan testów, ale jest jasne, że bez testów nie możemy wprowadzić 18-calowych opon, więc musimy znaleźć rozwiązanie.

To nie jest łatwe, ale damy z siebie wszystko. Razem z zespołami postaramy się wprowadzić kalendarz dla tych kryteriów. Kolejnym problemem, przed którym stoi Pirelli, jest to, że tylko Paul Ricard jest odpowiednio wyposażony do jazdy na mokrej nawierzchni. W przypadku testów na mokro testowanie na tych samych obwodach jest trudne lub niemożliwe. Poza torem Paul Ricard, który jest jedynym torem ze spryskiwaczami, lub w Fiorano, ale tam nie mamy Grand Prix. Tak więc do testów na mokro musimy sporządzić plan, który nie jest powiązany z jednym wydarzeniem”.


Źródło: autosport.com
F1 na Rallypl: KLIK!



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *