Rajd ŚwidnickiRAJDYRSMP

Drugie miejsce Słobodziana w debiucie za kierownicą Fiesty R5 podczas 47. Rajdu Świdnickiego-Krause!

W sobotę na Rynku w Świdnicy zakończyła się pierwsza eliminacja Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski – Rajd Świdnicki KRAUZE. Startująca w nim Fordem Fiestą R5 załoga Marcin Słobodzian i Kamil Kozdroń zajęła drugie miejsce w klasyfikacji generalnej i drugie w stawce 11 samochodów tej klasy, które stanęły na starcie.

 

Marcin Slobodzian:

Bardzo dobry rajd, klasyczne odcinki, po których bardzo przyjemnie się podróżuje, szczególnie jeżeli możemy walczyć w klasyfikacji generalnej. Myślę że zajęcie drugiego miejsca w Rajdzie Świdnickim jest dla mnie na pewno niespodzianką, może nie tak wielką jak dla niektórych osób. Brakło niewiele, ale niedosytu nie ma. Jesteśmy na drugim miejscu, co przed startem brałbym w ciemno. To jest dla mnie sukces. Po tylko dwóch dniach testowych udało mi się wczuć w to auto dość szybko, jest to więc naprawdę bardzo dobry wynik.  Przede wszystkim jestem zadowolony z naszego tempa, bo już pod koniec rajdu, na power stagu jechaliśmy jechaliśmy naprawdę szybko. Nie wyszły nam odcinki miejskie pierwszego dnia, gdzie zrobiliśmy troszkę błędów. Muszę jeszcze trochę kilometrów po nich tym autem zrobić.. Wiadomo, że jest jeszcze bardzo dużo do poprawy, bo to auto naprawdę pozwala na bardzo dużo. jest to prawdziwa maszyna rajdowa, którą można podróżować bardzo szybko I musimy się do tego powoli przyzwyczajać, opanować ją. I myślę, że z rajdu na rajd będziemy coraz szybsi. Przed następnym rajdem chętnie pojeździłbym dużo dni testowych. Napewno w tamtej okolicy, bo Rajd Nadwiślański to przede wszystkim różniące się od wszystkich innych bardzo śliskie asfalty, na których bardzo łatwo popełnić błąd. Więc myślę, że trzeba się do niego bardzo mocno przygotować.

Kamil Kozdroń:

Cóż można powiedzieć, skoro tyle emocji, że aż kłębi mi się w głowie tuż po mecie wygranego przez nas ostatniego odcinka specjalnego. Wiedizałem że Marcin jest szybkim kierowcą, wiedziałem że będziemy mieć bardzo szybkie tempo na tym rajdzie, natomiast muszę przyznać, że zaskoczył mnie jakością tego tempa. Samochód był prowadzony przez niego w sposób bardzo bezpieczny, trzymał się drogi, nie mieliśmy żadnych większych zaskakujących sytuacji.



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *