F1

Nazwisko Schumacher wraca do F1! Haas ogłosił drugiego kierowcę na 2021 rok

Nazwisko Schumacher wraca do F1! Haas ogłosił drugiego kierowcę na 2021 rok

Mick Schumacher, czyli syn 7-krotnego mistrza świata F1, pojedzie w sezonie 2021 w Formule 1 po dwuletnim epizodzie w Formule 2, w której w najbliższy weekend będzie walczył o tytuł mistrzowski z Callumem Ilottem, który depcze mu po piętach. Tym samym zespół Haasa skompletował już cały zespół, ponieważ wczoraj został też ogłoszony kolega zespołowy Niemca w tym zespole, a jest to Nikita Mazepin. Schumacher miał okazję już jeździć bolidem F1 w zeszłorocznych testach w Bahrajnie. Siedział wtedy za sterami bolidu Ferrari. W tym roku również miał okazję zasiąść za kółkiem bolidu królowej motorsportu, ale mgła podczas GP Eifelu storpedował piątkowe jazdy, a Mick obszedł się smakiem jeżdżenia.

Przygoda z F2

Niemiecki kierowca w 2019 roku dołączył do zespołu Prema w F2 po tym, jak zdobył mistrzostwo w europejskiej serii F3. Pierwszy sezon nie należał do najbardziej udanych dla niego, ponieważ popełniał on sporo błędów oraz nie dowoził pozycji, na które zespół liczył. Udało mu się jednak wygrać wyścig niedzielny w Budapeszcie, co podbudowało Niemca.

2020 rok to już koncert Schumachera. Podczas pierwszego weekendu w Styrii co prawda zdarzył mu się błąd i wyjechał z toru walcząc o podium, ale im dalej w las tym było lepiej. Podczas dalszej części sezonu stanął on 9-krotnie na podium, wygrywając przy tym jeden wyścig w Sochi. Ma on aktualnie 205 punktów (14 przewagi nad Ilottem), co daje mu komfortową pozycję do tego, by w najbliższy weekend pojechać po tytuł mistrzowski.

Debiut w F1

Jazda w F1 dla zespołu Haas to nie będzie łatwa przeprawa dla Schumachera. Po pierwsze, przyjdzie mu jeździć w zespole z końca stawki, który ma ogromne problemy z oponami i przez to tempem wyścigowym. Obok będzie miał równie młodego partnera zespołowego, więc ciężko będzie o zebranie doświadczenia od tzw. mentora. Po drugie, ciągle będzie nad nim wisiało nazwisko swojego ojca. Już teraz wielu ludzi wskazuje na niego i mówi, że do F1 dostanie się tylko dzięki nazwisku ojca, ponieważ jego umiejętności jazdy są przeciętne względem innych kierowców zasiadających w królowej motorsportu. Cóż, Mick będzie musiał pokazać innym, że się mylą co również nie ułatwi mu zadania.



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *