Mercedes – Przewidywania F1 na sezon 2019
Witajcie! W ubiegłym roku przygotowaliśmy dla Was wpisy, w których staraliśmy się przewidzieć układ sił w stawce F1. Chcemy to powtórzyć w sezonie 2019! W związku z tym od dziś aż do piątku będziecie mieli okazję przeczytać po 2 wpisy dziennie na ten temat (o 12:00 i 19:00). Każdy z nich będzie dotyczył innego zespołu z tegorocznej stawki. Zaczynamy od ubiegłorocznych mistrzów świata – Mercedesa! Zapraszamy do lektury.
Nazwa zespołu: Mercedes AMG Petronas Motorsport
Szef zespołu: Toto Wolff
Silnik: Mercedes – producent
Model bolidu: W10
Skład 2018: Lewis Hamilton, Valtteri Bottas
Miejsce w 2018: Niemiecki zespół w ubiegłym roku zgarnął wszystko, zajmując pierwszą pozycję w klasyfikacji generalnej konstruktorów. Hamilton został także Mistrzem Świata wśród kierowców. Bottas poradził sobie gorzej i był dopiero piąty. Dla kierowcy Mercedesa taka lokata to porażka. Sytuacja ekipy była bardzo interesująca. Z jednej strony wydawać by się mogło, że wszystko było u nich w jak najlepszym porządku. W końcu zgarnęli wszystko, co się dało. A jednak, będąc na szczycie zwraca się uwagę na najdrobniejsze szczegóły i tutaj mistrzowski zespół mógł sobie trochę zarzucić. Przede wszystkim uwagi należy mieć do kierowcy numer 2, znacznie odstającego osiągami i nie potrafiącego wygrać nawet jednego wyścigu. Ta statystyka jest dla Fina jeszcze gorsza, kiedy zestawimy jego rezultat z 11 zwycięstwami jego partnera zespołowego. W pewnym momencie zaczęto wywierać presję w środowisku, aby Bottasa zastąpił, tracący miejsce w Racing Point, Esteban Ocon.
W 2018 roku zespół Mercedesa pokazał, że nie boi się twardego team orders. Dla wielu fanów F1 był to wielki cios, ponieważ takie podejście niszczy w ich opinii ducha sportu. Niemiecka ekipa nie ugięła się mimo licznych głosów zniesmaczenia i niezadowolenia. W ten sposób wygrali oba tytuły mistrzowskie, ale z całą pewnością stracili część kibiców. Podłamali także swojego kierowcę numer 2. Na łamach naszego serwisu ukazał się nawet felieton na ten temat. Przeczytacie go tutaj – KLIK!
Skład 2019: Lewis Hamilton, Valtteri Bottas
Przewidywanie na 2019: Przedsezonowe testy nie przebiegały w 100% po myśli Srebrnych Strzał, a zwłaszcza ich początkowa część. W garażu widać było pewne poddenerwowanie członków ekipy. Z drugiej strony, jeśli ktoś ma robić zasłonę dymną, to jest to właśnie Mercedes. W F1 wszyscy przywykli do ukrywania swoich możliwości przez najlepsze zespoły. Jeżeli tak nie było, to McLaren, Alfa Romeo i Toro Rosso znajdują się w ścisłej czołówce. W końcu wszystkie te 3 stajnie miały swoich reprezentantów na szczycie tabeli wyników w chociaż jednym dniu testów.
Mercedes przywiózł na drugi tydzień jazd w Barcelonie praktycznie nowy samochód, z wieloma zmianami. Początkowo wszyscy myśleli, że auto zostało przeprojektowane po nieudanym pierwszym tygodniu. Warto w tym momencie zaznaczyć, że Mistrzowie Świata podjęli dość odważną decyzję o stworzeniu silnika i nadwozia na ten rok praktycznie od nowa. Teraz część zespołów wydaje się być innego zdania w związku z nowym pakietem Mercedesa. Uważa się, że Toto Wolff i jego ludzie przygotowali dwie wersje bolidu W10, aby móc wybierać między nimi w zależności od charakterystyki obiektu, na którym będą się ścigać. To byłoby coś bardzo dużego.
Mimo wszystko wydaje się, że Scuderia Ferrari na tym etapie jest lepsza od Mercedesa. W mistrzowskiej ekipie pracuje jednak sztab bardzo doświadczonych i wykwalifikowanych inżynierów. Nie ulega więc wątpliwości, że większość bolączek W10 zostanie naprawiona. Forma Lewisa Hamiltona także nie powinna nikogo martwić. Brytyjczyka zawsze nakręca rywalizacja, a w tym sezonie wiele wskazuje na to, że będzie miał do pokonania nie tylko Vettela, ale też Leclerca. Przynajmniej takie są nadzieje kibiców liczących na świetne pojedynki w trakcie sezonu. Pytania rodzi za to dyspozycja Bottasa. Fin zapowiedział, że nie będzie w tym roku „wingmanem” dla swojego partnera zespołowego. Cóż, tak naprawdę Valtteri nie ma wyjścia. Jego kontrakt ponownie jest jednoroczny, z opcją przedłużenia. W odwodzie jest za to Esteban Ocon. Mercedes nie będzie czekał w nieskończoność na błysk formy swojego drugiego kierowcy.
Podsumowując, dla Mercedesa każde miejsce inne niż pierwsze jest słabe. Ta ekipa jest bardzo ambitna i jest w F1 po to, aby wygrywać. W tym sezonie szanse na zgarnięcie kolejnego tytułu są wysokie, ale konkurencja non stop depcze Niemcom po piętach. Dla Srebrnych Strzał można w ciemno typować pierwsze lub drugie miejsce w Mistrzostwach Świata.
Oktawian Sadlak & Michał Kaufmann
